RADOM
Morderca był poczytalny
Mówił, że "zabił bez powodu". Podejrzany o podwójne zabójstwo Maciej S. był poczytalny w chwili popełnienia czynu - wynika z opinii biegłych.
W opinii biegłych Maciej S. w chwili popełnienia czynu był poczytalny.
- Opinia biegłych wskazuje, iż Maciej S. w chwili zdarzenia był osobą poczytalną, to znaczy że miał w pełni zachowaną zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem. W tym momencie prokurator zdecydował jeszcze o wywołaniu jednej opinii, która będzie dotyczyła mechanizmu, w jaki obrażenia ciała powstały u osób pokrzywdzonych w tej sprawie. Po uzyskaniu tej opinii będą podjęte czynności bezpośrednio zmierzające do zakończenia postępowania - mówi Beata Galas, rzecznik radomskiej prokuratury.
Do tragedii doszło 12 maja 2017 roku. W jednym z mieszkań przy ul. Paderewskiego w Radomiu znaleziono zwłoki 30-letniej kobiety i jej 1,5-rocznego synka. Zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem kobiety i jej syna postawiono 34-letniemu Maciejowi S. Podejrzany i pokrzywdzona żyli w nieformalnym związku. W sądzie natomiast toczyła się sprawa o ustalenie ojcostwa dziecka. W dniu tragedii Maciej S. przyjechał do ofiary, rozmawiali o toczącym się postępowaniu oraz o alimentach, które sąd nałożył na mężczyznę do momentu ustalenia ojcostwa.
Maciej S. w toku postępowania mówił, że "zabił bez powodu". Mężczyzna zadał kobiecie wiele ran w okolice szyi i klatki piersiowej. Nożem zaatakowane zostało również dziecko, na którego szyi stwierdzono kilka ciosów. Mężczyzna przyznał się do winy.