Podczas konferencji prasowej działacze radomskich struktur Kukiz'15 zwracali uwagę na stan pomostu, zaśmiecenie terenu, a także piasek, który powinien zostać wymieniony. - Już od połowy maja mieszkańcy Radomia i nie tylko, korzystają z obiektu, spacerują, wypoczywają. Stąd nasze pytanie: dlaczego nie jest on przygotowany? - pyta Piotr Sztuka:

 O to, by uporządkować i ożywić radomskie kąpielisko apeluje również Danuta Neska z Kukiz'15 Radom. - Perła miejskiego wypoczynku jest w tragicznym stanie. - mówi działaczka:

Działacze apelują do władz władz miasta o uporządkowanie terenu wokół zalewu tak, by stał się on wizytówką miasta. Na zarzuty odpowiada Marek Kutkiewicz - kierownik ośrodka MOSiR Borki. Jak zapewnia, brakujące lub zagrażające bezpieczeństwu deski na pomostach sukcesywnie są uzupełniane, w ramach projektu LIFE ma on zostać wymieniony. Jeśli chodzi o śmieci, zniszczone ławki czy krzesełka na trybunach, najczęściej to efekt aktów wandalizmu, którym winni są sami wypoczywający nad zalewem. - Jeśli nie będziemy mieć pomocy ze strony służb porządkowych, jak straż miejska czy policja, ciężko będzie nam dać sobie radę z wandalami. - mówi kierownik Kutkiewicz:

Projekt LIFE ma być wdrażany do 2020 r. Oczyszczenie zalewu to część większego zadania obejmującego adaptację zbiornika na Borkach i stawów kolmatacyjnych do zmian klimatu. Jest to pierwsza duża inwestycja, która ma być realizowana w Radomiu w przy udziale pieniędzy z unijnego programu LIFE. Całkowita wartość projektu wynosi ponad 24 miliony złotych, z czego ponad 12 milionów to dofinansowanie z funduszy unijnych, a prawie 6,5 miliona pochodzi Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Głównym celem projektu jest zwiększenie odporności miasta na zmiany klimatu, by zredukować zjawiska lokalnych podtopień i złagodzić skutki susz. Planowane inwestycje mają też poprawić jakość wód i pozytywnie wpłynąć na mikroklimat.