Śledztwo prowadzi łódzka delegatura CBA nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Zatrzymanych zostało w sumie sześć osób. Przed biznesmenem z ziemi grójeckiej byli to 2 przedsiębiorcy z Łodzi, biznesmen z Krakowa, właściciel gruntów pochodzący z Szydłowca i obcokrajowiec. Grupa ta wiele oferowała, wiele obiecywała, powołując się na szerokie kontakty m.in. z parlamentarzystami, pracownikami ministerstw, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. 

- Za 6 mln zł łapówki, która miała być wręczona decydentom i mającym lobbować, załatwiać sprawę, parlamentarzystom i urzędnikom zatrzymani oferowali koncesję, zezwolenia na eksploatację, odrolnienie 50 ha terenu leżącego pomiędzy Kielcami a Radomiem oraz przede wszystkim wysokie rządowe kontrakty na odbiór kruszywa z górniczej odkrywki z przeznaczeniem na budowę m.in. Centralnego Portu Komunikacyjnego i autostrad. Ustalenia CBA wskazują, że znany biznesmen miał swoją osobą uwiarygadniać cały proceder - informuje Piotr Kaczorek, rzecznik CBA.

Warto dodać, że wplywy były w rzeczywistości wymyślone, choć odbywały się spotkania w załatwianych sprawach w instytucjach i biurach parlamentarzystów bez ich udziału.