RADOM
Robert Pluta idzie do sądu
Odwołany tydzień temu z funkcji dyrektora Zespołu Szkół Muzycznych w Radomiu Robert Pluta będzie dochodził swoich racji w sądzie. Były dyrektor przesłał oświadczenie do mediów.
Przypomnijmy, że wiceprezydent Karol Semik uzasadniał swoją decyzję narastającymi konfliktami w gronie pedagogicznym. - Jednoznacznie i dwukrotnie wyrażona w trybie ustawy Prawo oświatowe wola Rady Pedagogicznej wskazuje, że decyzje podejmowane przez Pana Dyrektora w stosunku do nauczycieli Zespołu Szkół Muzycznych prowadzą do narastania konfliktu i w znaczący sposób wpływają na destabilizację pracy szkoły. Potwierdzają to liczne pisma, które wpłynęły do organu prowadzącego - czytaliśmy w uzasadnieniu. Pojawiły się także zarzuty mobbingu, nieprawidłowości przy obsadzaniu kierowniczych stanowisk w szkole, utrudniania nauczycielom pracy, braku współpracy z Radą Rodziców. O odwołaniu Roberta Pluty pisaliśmy TU.
Teraz Robert Pluta odpowiada, że zarzuty są stronnicze, a w uzasadnieniu naruszona została jego godność i dobra osobiste. Były dyrektor zdecydował się na drogę sądową.
OŚWIADCZENIE
W związku z decyzją Prezydenta Miasta Radomia z dnia 23 sierpnia 2018 roku, dotyczącą odwołania mnie z funkcji dyrektora Zespołu Szkół Muzycznych im. Oskara Kolberga w Radomiu informuję, że:
1.Zarzuty przedstawione w uzasadnieniu są stronniczą i jednostronną interpretacją faktów.
2.Uzasadnienie zawiera sformułowania naruszające moją godność i dobra osobiste.
3.Postanowiłem dochodzić swoich racji na drodze postępowania sądowego.
Jednocześnie pragnę podkreślić, że w obecnej, trudnej sytuacji otrzymuję wiele dowodów poparcia i solidarności ze strony różnych osób, także nauczycieli Zespołu Szkół Muzycznych im. Oskara Kolberga w Radomiu.
Robert Pluta