RADOM
Nadzwyczajnie o Gołębiowskiej
Na wniosek mieszkańców z ul. Gołębiowskiej w Radomiu została zwołana dzisiejsza sesja nadzwyczajna rady miejskiej. We wtorek... kolejna sesja w tej sprawie.
Mieszkańcy byli zaniepokojeni tempem prac przy remoncie ul. Gołębiowskiej. W ich imieniu wypowiadał się Paweł Jaszczura.
Na sesji nie zabrakło wzajemnych oskarżeń między radnymi Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Wiceprezydent Konrad Frysztak uważa, że dzisiejsza sesja nadzwyczajna została zwołana tylko w celu wzburzenia mieszkańców. Jak tłumaczy, dłuższy czas realizacji inwestycji był spowodowany zbyt wysokimi ofertami w przetargu.
- Sesja przesuwająca środki została zwołana na najbliższy wtorek i wierzę, że te perypetie, które podsyca przewodniczący Dariusz Wójcik zostaną uspokojone i wejdziemy w stan, który będzie realizowany bez napięć politycznych, czyli w twardą budowę – mówi wiceprezydent Frysztak.
Dariusz Wójcik odpowiada, że sesja była zwołana na wniosek mieszkańców.
- Myślę, że gdyby nie ta sesja, ta ulica nie byłaby zrealizowana. Zadzwoniłem przedwczoraj do skarbnika miasta, że zwołuję sesję zwyczajną i w poniedziałek robię prezydium. Dziwnym trafem dzisiaj wpłynął do mnie wniosek o sesję nadzwyczajną – mówi przewodniczący Dariusz Wójcik.
Paweł Jaszczura jest zadowolony z efektu tej sesji.
- Kultura polityczna pozostawia wiele do życzenia, ale my swój cel osiągnęliśmy i mam nadzieję, że dla nas skończy się to happy endem – mówi.
Sesja nadzwyczajna w sprawie przesunięcia środków na remont ul. Gołębiowskiej w najbliższy wtorek.