Celem Międzynarodowego Miesiąca Bibliotek Szkolnych jest zwrócenie uwagi na ogromną rolę biblioteki w życiu szkoły, ale również w nauce i rozwijaniu zainteresowań czytelniczych od najmłodszych lat. - Obok ponad dziewięciu tysięcy książek, uczniowie mogą znaleźć tutaj przyjaźń, wzajemną pomoc. Muszę się pochwalić, że jedna ze szkolnych par planuje ślub, a poznali się właśnie tu - w szkolnej bibliotece - mówi Małgorzata Michalska - bibliotekarz w Publicznej Szkole Podstawowej nr 11 w Radomiu: 

Najmłodsi czytelnicy przychodzą do biblioteki nie tylko po lektury. Zauważają, że czytanie jest ciekawsze od spędzania czasu przed komputerem. Doskonale wiedzą, jak powinien zachowywać się prawdziwy czytelnik, jak obchodzić się z książkami. Chętnie opowiadają o tym, co ostatnio przeczytali. A tytuły różnorodne, m.in: "Mały Książę", "Boże Narodzenie" czy "Franek i miotła rowerowa": 

Po książki - nie tylko te obowiązkowe - sięgają również starsi uczniowie: 

 Trzeba odczarować szkolne biblioteki - apeluje Małgorzata Michalska i opowiada o wyrobionych czytelniczkach z pierwszej klasy: 

Święto ustanowione zostało 18 lat temu. Początkowo obchodzone było jednego dnia. Od dziesięciu lat obchodzony jest jako miesiąc bibliotek szkolnych. Skoro jest święto, muszą być życzenia: