RADOM
Końca nie widać
Pracownicy sądów nie są usatysfakcjonowani porozumieniem z ministrem sprawiedliwości. W dalszym ciągu domagają się 1 tys. zł podwyżki.
Przypomnijmy, że 18 grudnia przedstawiciele sześciu organizacji związkowych podpisali porozumienie z ministrem sprawiedliwości. Strona rządowa zobowiązała się, że podczas prac nad projektem budżetu na 2020 roku priorytetem będzie podjęcie działań zmierzających do zwiększenia wynagrodzeń pracowników sądów powszechnych i powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury. Jednocześnie w tym roku pracownicy sądów mają otrzymać ok. 200 zł brutto podwyżki na jeden etat. Ponadto każdy pracownik otrzyma 1 tys. zł brutto nagrody za IV kwartał 2018 roku. Musi jednak pracować w sądzie co najmniej 6 miesięcy.
W Sądzie Okręgowym w Radomiu trwa już spór zbiorowy, który wszczął jeden ze związków zawodowych - Krajowy Niezależny Związek Zawodowy KNSZZ "Ad Rem". Przewodnicząca Justyna Przybylska:
A jak do sporu odnoszą się inne związki zawodowe? Wypracowują stanowisko. - Na razie jesteśmy chyba w drodze. Porozumienie nie zadowoliło pracowników i słusznie. Oczekiwania były znacznie większe. Kolejne spotkanie związków zawodowych z ministerstwem sprawiedliwości planowane jest na 25 stycznia i zobaczymy czy te rozmowy przyniosą jakieś efekty - mówi Anna Kowalczyk, przewodnicząca Rady Zakładowej Związku Zawodowego Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP przy Sądzie Okręgowym i Rejonowym w Radomiu.
Do związku tego w Sądzie Okręgowym należy 45 osób. Tymczasem 14 stycznia o godz. 10 odbędzie się spotkanie przedstawicieli związku "Ad Rem" z prezesem Sądu Okręgowego w Radomiu. Będzie to pierwszy etap sporu zbiorowego, czyli rokowania. - Ewentualne porozumienie podpisane może zostać po przeprowadzeniu rokowań, a w razie nieosiągnięcia porozumienia – sporządzony zostanie protokół rozbieżności ze wskazaniem stanowisk stron - informuje rzecznik Sądu Okręgowego w Radomiu sędzia Arkadiusz Guza. W przesłanym nam stanowisku możemy jednocześnie przeczytać, że sąd nie jest w stanie spełnić postulatów płacowych pracowników. Decyzja o podwyżkach należy do ministra sprawiedliwości.
Poniżej stanowisko Sądu Okręgowego w Radomiu
1. Spór zbiorowy istnieje od dnia wystąpienia przez podmiot reprezentujący interesy pracownicze do pracodawcy z żądaniami w sprawach płacowych. Pismo Związku Ad Rem wpłynęło 2.01.2019 r. i jutro zostanie wysłana odpowiedź do Związku oraz zawiadomienie do PIP.
2. Sąd nie jest w stanie spełnić postulatów płacowych bowiem jak wiadomo - również Związkom Zawodowym - decyzja o podwyżkach wynagrodzeń dla pracowników sądownictwa podejmuje Minister Sprawiedliwości, on również przekazuje środki na ten cel do podległych sądów. Informacja o tym jest zawarta w piśmie Ministra Sprawiedliwości znak DB-III-311-87/18 z dnia 09.05.2018 r. cytuję: „ Odnosząc się do kwestii planowania wydatków na wynagrodzenia chcę podkreślić, że Wieloletni Plan Finansowy Państwa na lata 2018-2021 zakłada, że fundusz wynagrodzeń w państwowych jednostkach budżetowych będzie realizowany w ramach limitu wydatków przewidzianego przez stabilizującą regułę wydatkową i przy założeniu wzrostu tego funduszu zgodnie z inflacją (CPI), z wyłączeniem grup pracowniczych objętych systemami indeksacji.
Uwzględniając powyższe, jak i nieznaną obecnie przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale 2018 r., ogłaszanego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej Monitor Polski przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, która stanowi, co do zasady, podstawę ustalenia wynagrodzeń zasadniczych sędziów, uprzejmie informuję, że skutki wzrostu w 2019 r. wydatków na wynagrodzenia sędziów oraz do nich relacjonowanych, zostaną ujęte w części 15/01 Ministerstwo Sprawiedliwości.