Bal dla dzieci i młodzieży zorganizowało Polskie Towarzystwo Walki z Kalectwem - Oddział Radom "Pomocna Dłoń". Działa w Radomiu od 27 lat. - Nasze stowarzyszenie zajmuje się dziećmi niepełnosprawnymi, którzy poruszają się na wózkach inwalidzkich i lekko chodzące. Skupia 54 osoby niepełnosprawne od urodzenia. Organizujemy różnego rodzaju imprezy integracyjne, grille, spotkania przy muzyce, zabawy choinkowe, turnusy rehabilitacyjne, wycieczki krajoznawcze w góry, na Mazury - mówi prezes Ewa Jarecka.

Zabawa trwała kilka godzin. Dzieci tańczyły z rodzicami, między sobą. Nie zabrakło także balowania w kółeczku. Był też św. Mikołaj z prezentami. Animatorka Beata Domaszewicz zaprosiła uczestników do udziału w wielu konkursach.

- Strasznie nie lubię mówić o różnicach między osobami niepełnosprawnymi. Mają oni identyczne potrzeby jak osoby pełnosprawne. Oni mają tylko bariery, które mogą utrudnić zabawę, wypowiadanie się, taniec.ale w wielu przypadkach doskonale te bariery przekraczają i tworzą np. wspaniałe widowiska, prace artystyczne. Jeżeli byśmy ich izolowali, nie pozwolili im czuć się w pełni człowiekiem, to chyba my byśmy mieli bardziej wyrzut sumienia niż oni - mówił wicedyrektor radomskiego MOPS-u Krzysztof Gajewski.

Wkrótce relacja dźwiękowa.