RADOM
Już w Azji Centralnej (foto, video)
Piotr Gierasiński dotarł już do Uzbekistanu. Radomski podróżnik wyruszył tydzień temu motocyklem na samotny podbój Pamiru.
Piotr Gierasiński przemierzył już Ukrainę, Rosję, Kazachstan i Uzbekistan. Chwalił ukraińskie drogi. - Średnia prędkość prawie jak na Zachodnich autostradach. Jeździ się dużo lepiej niż w Polsce, poza krótkim odcinkiem dziurawej ekspresówki za Kijowem. Można przycinać 140/160 km na godzinę - pisał na swoim profilu podróżnik. Czym bliżej jednak Rosji, tym gorzej. - Droga wyglądała jakby ją dopiero Niemcy zbombardowali - to recenzja odcinka z Głuchowa do granicy. Odprawa trwała ponad 4 godziny.
Na zielonej Ukrainie? Nasz podróżnik jest pod wrażeniem obfitości zieleni w Rosji. Zielone łany siegają horyzontu. Zachwycała przyroda, ale w programie było też zwiedzanie. W Wołgogradzie Piotr Gierasiński zatrzymał się przy pomniku "Matka Ojczyzna Wzywa". To jeden z największych monumentów na świecie - 85 metrów wysokości. Motocyklista zwiedził też "Dom Pawłowa" i muzeum bitwy stalingradzkiej.
Kolejne państwo, przez które przejechał Piotr Gierasiński to Kazachstan. - Zaraz po wjechaniu do Kazachstanu zaczęły się atrakcje: przy drodze konie, owce i wielbłądy. Drogi proste przez pustkowia i wyschnięte słone okresowe jeziorka. Blisko rosyjskiej granicy na wsiach lepianki z gliny, dalej już takich nie widziałem - relacjonuje motocyklista.
5 czerwca Piotr Gierasiński wjechał do Uzbekistanu. Przypomnijmy, że trasa "Pamir Motorcycle Expedition 2019" wiedzie dalej przez Tadżykistan, Kirgistan i jeszcze raz Kazachstan i Rosję. Główne wyzwanie to droga M41 słynny „Pamir Highway” - druga co do wysokości utwardzona droga świata.
Wyprawie patronuje medialnie Radio Plus Radom.
https://radioplus.com.pl/index.php/radom/38440-juz-w-azji-centralnej#sigProGalleria3d5caa93e0