RADOM
Uważaj na barszcze!
Barszcze Sosnowskiego znowu rozkwitają w regionie. Często pojawiają się w tych miejscach, co w poprzednich latach. Kontakt z rośliną jest groźny dla zdrowia!
Zgłoszeń w regionie radomskim jest kilkanaście. Barszcze Sosnowskiego są łatwe do rozpoznania. Przede wszystkim zwraca uwagę ich wielkość - osiągają nawet do 4 metrów wysokości. Łodyga ma grubość około 10 cm, a roślinę wieńczy baladchim kwiatowy.
Barszcze Sosnowskiego są niebezpieczne dla człowieka. Kontakt z rośliną może powodować poważne poparzenia skórne. Nie musimy jej nawet dotknąć.
- Przecięcie, urwanie, ułamanie powoduje, że olejki eteryczne, które ulatniają się w powietrzu, doprowadzają do silnej reakcji alergiczno-oparzeniowej. W świecie są obserwowane przypadki śmiertelne w sytuacji masowych oparzeń spowodowanych barszczami Sosnowskiego czy innymi barszczami kaukaskimi - mówi Lucyna Wiśniewska z radomskiego sanepidu.
Może również dojść do obrażeń dróg oddechowych czy oczu.
Warto pamiętać, że jeśli zlokalizujemy barszcz Sosnowskiego, to nie należy go usuwać samemu.
- Jeśli znajdziemy go na swojej działce, to najlepiej wezwać odpowiednie służby, a jeśli na działce miejskiej, należy powiadomić Zakład Usług Komunalnych lub straż miejską - mówi Marcin Gutkowski z ZUK-u.
Jeśli już dojdzie do poparzenia, należy skonsultować się z lekarzem.
Barszcze Sosnowskiego często pojawiają się w tych miejscach, w który były likwidowane w poprzednich latach. Warto więc kontrolować, czy roślina nie kwitnie na nowo.