Zaczyna się standardowo - wysoka gorączka, bóle mięśni, osłabienie. Skończyć się może zapaleniem płuc, mięśnia sercowego czy niewydolnością oddechową. Mowa o grypie, która rokrocznie dopada Polaków. W roku 2018 w Radomiu i powiecie radomskim na grypę i podobne infekcje chorowało około sto dziewiętnaście tysięcy osób. W roku 2019 chorowało o cztery tysiące mniej. W czasie od października ubiegłego roku do końca stycznia 2020 roku chorowało już około trzydzieści jeden i pół tysiąca osób. To mniej niż w tym samym okresie w latach ubiegłych, jednak nie powinno nas to zwieść. 

Grypa zaczyna się nagle - w ciągu dwóch, trzech dni. Wśród objawów: wysoka gorączka - przekraczająca nawet 39 stopni Celsjusza, ogólne złe samopoczucie, bóle mięśni, stawów, głowy czy ostry, suchy kaszel. Zachorować mogą tak naprawdę wszyscy, przede wszystkim pracownicy służby zdrowia czy osoby starsze. Łatwiej jest zachorować w dużym zbiorowisku, stąd częste zarażenia chociażby dzieci w przedszkolach czy szkołach. Wśród powikłań pogrypowych są przede wszystkim: zapalenie płuc, zapalenie oskrzeli, zapalenie mięśnia sercowego, a u małych dzieci zapalenie ucha środkowego. 

Reklamy wręcz bombardują nas lekami na objawy przeziębienia i grypy. Jednak tych dwóch dolegliwości nie można traktować na równi. O różnicach mówi Lucyna Wiśniewska - dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Radomiu:

Wysoka odporność to połowa sukcesu. Jakie sposoby na jej budowanie mają radomianie? 

Dieta, odpowiedni ubiór i częste mycie rąk mogą być pomocne w uniknięciu choroby - mówi Lucyna Wiśniewska: 

W przypadku zachorowania należy zostać w domu, wypocząć i wygrzać się - nie można brać leków na objawy przeziębienia czy grypy i iść do pracy - przestrzega Lucyna Wiśniewska: 

Sezon grypowy trwa od października do marca. Najlepiej zaszczepić się już przed sezonem, ale po szczepionkę można sięgnąć także w sezonie: 

W ubiegłym sezonie w Radomiu i powiecie radomskim nie odnotowano przypadków śmiertelnych grypy i powikłań pogrypowych. W tym roku Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Radomiu również nie ma zgłoszeń o przypadkach śmiertelnych.