Wojewoda mazowiecki wydał oświadczenie w odpowiedzi na wczorajszy apel zarządu Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego. W szpitalu na Józefowie brakuje środków podstawowej ochrony dla lekarzy i personelu. Chodzi m.in. o rękawiczki, okulary, fartuchy i maseczki. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

W oświadczeniu czytamy: "Wnioski radomskich szpitali dotyczyły zakupu m.in.: kombinezonów ochronnych, masek ochronnych, gogli ochrony, środków dezynfekujących, respiratorów, kardiomonitorów. Na wniosek szpitali do organów założycielskich zostaną przekazane: - 231,5 tys. zł dla miasta Radomia (184,5 tys. zł - Radomska Stacja Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego, 47 tys. zł - Radomski Szpital Specjalistyczny im. dr Tytusa Chałubińskiego), 62,8 tys. zł dla Samorządu Województwa Mazowieckiego (Mazowiecki Szpital Specjalistyczny sp. z o. o.), 54,8 tys. zł dla Powiatu Radomskiego (Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Pionkach) i 182,7 tys. zł dla Powiatu Kozienickiego (Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Kozienicach). Wojewoda Mazowiecki zawnioskował do Ministra Aktywów Państwowych o uruchomienie rezerw strategicznych dla 98 podmiotów leczniczych. Wśród zgłoszonych placówek znajdują się szpitale z regionu radomskiego. Wojewoda zwrócił się również do Ministra Zdrowia o zabezpieczenie najpilniejszych potrzeb dla szpitali z województwa mazowieckiego."

Na oświadczenie wojewody odpowiedział Mazowiecki Szpital Specjalistyczny. Lecznica dziękuje, ale jednocześnie zaznacza, że to za mało na zabezpieczenie bieżących potrzeb.

"Środki finansowe, które ma przekazać wojewoda mazowiecki naszemu organowi prowadzącemu, to kropla w morzu potrzeb. Nasz wniosek opiewał na kwotę ponad 1 mln 700 tys. zł. Należy nadmienić, że Mazowiecki Szpital Specjalistyczny w Radomiu jest dużą placówką, która co roku hospitalizuje ponad 38 tys. pacjentów, a ponad 66 tys. korzysta z pomocy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Leczymy nie tylko radomian, ale również chorych z regionu radomskiego. W związku z dynamiczną sytuacją związaną z ryzykiem wzmożonych zachorowań wywołanych koronawirusem, szpital i jego personel musi być wyposażony w środki ochrony osobistej, by móc udzielać świadczeń zdrowotnych jak dotychczas. Dziękujemy Panu Wojewodzie za wsparcie. Te pieniądze wystarczą nam na 2 tygodnie, jeżeli chodzi o zapewnienie naszemu personelowi wyżej wymienionych środków. Natomiast na sprzęt, o który wnioskowaliśmy, nie wystarczy."