Kilkanaście tygodni temu podinsp. Pawlińska postanowiła ściąć kilkudziesięciocentymetrowe włosy i oddać je Fundacji „Rak’n’Rolla” w ramach akcji „Daj Włos!”. Teraz otrzymała podziękowania. Peruki z naturalnych włosów są refundowane przez NFZ do wysokości niewielkiego limitu, a ich cena jest wysoka. Dlatego od 9 lat Fundacja pomaga kobietom w trakcie chemioterapii wyglądać dobrze - w Programie „Daj Włos!” otrzymują one peruki bezpłatnie, z włosów przekazanych od innych kobiet.

"Aneta jest znana z tego, że nie przejdzie obojętnie obok ludzkiej tragedii i osób potrzebujących" - mówią pracownicy komendy, którzy panią Anetę znają od lat. Sama bohaterka nie chce mówić o uczynionym przez siebie geście. - Jeżeli mamy możliwość podzielenia się czymkolwiek - powinniśmy to zrobić. Wśród nas jest wiele osób potrzebujących, ale również wiele dobra.

Za przykładem podinsp. Anty Pawlińskiej może pójść każdy - niezależnie od wieku i płci. By przyłączyć się do akcji wystarczy wybrać się do salonu fryzjerskiego, który oferuje pomoc w przesłaniu ich do Fundacji. Nie trzeba spełniać rygorystycznych warunków. Wystarczy przed ścięciem umyć włosy bez korzystania z odżywki. Włosy mogą być farbowane - ważne aby nie były zniszczone ani rozjaśniane. Zapleciony warkocz powinien mieć minimum 26 cm.

Z fundacją współpracują salony fryzjerskie w całej Polsce - również w Radomiu. Ich listę znaleźć można na stronie www.raknroll.pl. Włosy można również obciąć samemu i przesłać na adres Fundacji.

W związku z sytuacją epidemiczną w kraju, Fundacja chwilowo zawiesiła działalność, jednak w tym szczególnym czasie możemy zastanowić się nad zmianą wizerunku, pomyśleć, w jakiej fryzurze "się widzimy". Kiedy już sytuacja się uspokoi, możemy udać się do salonu fryzjerskiego i zmieniając swoją fryzurę - zmienić czyjeś życie na lepsze!