Bez sztandarów, orkiestry wojskowej i okolicznościowych przemówień - obchody 75. rocznicy zakończenia II wojny światowej w cieniu epidemii były skromniejsze i według okrojonego scenariusza. Jednak w kościele garnizonowym nie zabrakło przedstawicieli władz samorządowych: wiceprezydenta Karola Semika i radnego wojewódzkiego Jana Rejczaka, wojska, a także niewielkiej grupy wiernych, którzy chcieli pomodlić się w intencji ofiar wojny. Mszy św.  przewodniczył i homilię wygłosił ksiądz biskup Henryk Tomasik. 

Kaznodzieja zwrócił uwagę na to, jak wielką tragedią współczesnego świata była II wojna światowa. - Trudno uwierzyć, że w naszych czasach są tak wielkie tragedie, człowiek podnosi rękę na drugiego człowieka, giną miliony ludzi... Jak bardzo skomplikowane są te mechanizmy, które włączają człowieka w walkę z drugim człowiekiem - zauważył ordynariusz diecezji radomskiej. - To stawia przed nami trudne zadanie - refleksję nad sytuacją człowieka i nad wielkim darem, którym jest wolność. U podstaw heroizmu Maksymiliana Kolbe i wielu świętych była wolność. Ale u podstaw każdego zabójstwa i każdej wojny jest także wolność - źle wykorzystana.

Biskup Radomski odwołał się do słów św. Jana Pawła II z 22 maja 1995 roku wypowiedzianych w czasie homilii w Skoczowie i do wołania o "ludzi sumienia":

W swoim słowie skierowanym do wiernych biskup Henryk Tomasik odniósł się również do postaci św. Stanisława, biskupa i męczennika, patrona Polski, którego dziś wspominamy. Biskup Stanisław zginął z rąk króla Bolesława Szczodrego. Winą św. Stanisława było upominanie się o prawa osób krzywdzonych, o spokój i właściwe relacje, a tym sprzeciwienie się królowi: 

Podczas uroczystości, medal "W Służbie Bogu i Ojczyźnie" otrzymał Sekretarz Biskupa Radomskiego ks. dr Tomasz Herc. Odznaczenie przyznane zostalo jeszcze w ubiegłym roku, a dziś w imieniu Biskupa Polowego Wojska Polskiego wręczył je ks. ppłk Kryspin Rak - proboszcz parafii wojskowej św. Stanisława Biskupa:

Przed Mszą  św., która była glównym punktem tegorocznych obchodów, uczestnicy złożyli kwiaty na płycie grobu Nieznanego Żołnierza.