9 września 1945 r. oddziały pod dowództwem Stefana Bembińskiego "Harnasia" na pół godziny opanowały miasto, zdobyły więzienie i uwolniły aresztowanych, w większości swoich organizacyjnych kolegów. Uwolniono 292 osoby, w tym 60 żołnierzy AK. Wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz wspominał postać porucznika Stefana Bembińskiego "Harnasia":

W imieniu prezydenta Radomia głos zabrał sekretarz miasta Michał Michalski:

Wydarzenia sprzed 75 lat przypomniał Tadeusz Adamczyk, prezes radomskiego oddziału Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej:

W radomskim więzieniu we wrześniu 1945 roku był przetrzymywany Sergiusz Papliński z AK:

Więźniów odbijał kapitan Armii Krajowej Antoni Rutkowski:

Wielu historyków uważa, że akcja w radomskim więzieniu była jedną z najpiękniejszych kart działalności podziemia niepodległościowego w Polsce. Zginęło wówczas siedem osób: dwaj milicjanci i dwaj żołnierze Armii Sowieckiej, funkcjonariusz Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego i dwaj cywile. W trakcie uroczystości zostały wręczone Medale "Zasłużony dla Światowego Związku Armii Krajowej".