W mailu premiera Morawieckiego wysłanym podczas kampanii wyborczej w 2018 r. m.in. do Waldemara Parucha, byłego szefa Centrum Analiz Strategicznych i posła Tomasza Poręby pojawia się sugestia, że zamiast tworzyć nowe województwa "w takich miastach jak Radom, Częstochowa, Koszalin uwierzcie to będzie "żarło".... w Radomiu, Częstochowie czy na środkowym Pomorzu b. mocno akcentują konieczność powrotu do koncepcji Województw. Tam jednak województw tworzyć nie będziemy, ale "coś" im można zaproponować i to "coś" to mogłoby być właśnie takie Kontrakty Regionalne".

Jeśli ten mail jest prawdziwy, to sporo się dowiedzieliśmy na temat rzekomego planu podziału województwa mazowieckiego. Okazuje się, że przez polityków PiS, a w szczególności przez posła Marka Suskiego byliśmy w cyniczny sposób mamieni obietnicą, która nigdy nie miała zostać zrealizowana.Już w sierpniu 2018 roku, czyli tuż przed wyborami samorządowymi, premier Mateusz Morawiecki pisał do swoich współpracowników, że m.in. w Radomiu, Częstochowie i na środkowym Pomorzu mocno akcentowana jest konieczność powrotu do koncepcji województw. „Tam jednak województw nie będziemy tworzyć, ale coś im można zaproponować” – pisał premier. W Radomiu miały „żreć” Kontrakty Terytorialne dla subregionów. Niestety nawet tego się nie doczekaliśmy - skomentował na Facebooku prezydent Radomia Radosław Witkowski:

Warto dodać, że dyskusja o wydzieleniu Radomia i części powiatów z województwa mazowieckiego trwa od lat.