RADOM
Urodziła na parkingu przed szpitalem
Dziewczynka tak bardzo spieszyła się ze swoim przyjściem na świat, że wybrała niecodzienne miejsce porodu i sprawiła swojej mamie niemałego psikusa. Urodziła się w samochodzie na parkingu przed Mazowieckim Szpitalem Specjalistycznym w Radomiu. Poród odebrał tata.
Około godz. 8.00 para z powiatu radomskiego jechała samochodem na poród do szpitala na Józefowie Radomiu. Jak podaje na fb MSS: "kobieta jechała z mężem do naszego szpitala do porodu, jednak.... nie zdążyli - mama urodziła dziecko na parkingu naszej placówki w samochodzie! Poród przeprowadził tata! To on odebrał dziecko. Zdążyli jeszcze poinformować nasz szpital o całej sytuacji. Personel SOR i położnictwa był w gotowości. W mig zaopiekowali się mamą i noworodkiem - to zdrowa, śliczna dziewczynka. Brawo dla taty - potrafił zachować zimną krew i pomóc żonie i córce" - czytamy.
- Poród odebrałem w samochodzie. Działałem instynktownie. Starałem się pomóc żonie i dziecku. To jest czwarta ciąża. W czasie drogi już wiedzieliśmy, że nie zdążymy dojechać i zadzwoniliśmy na nr alarmowy 112. Dyspozytorka poinformowała szpital i kiedy przyjechaliśmy wszyscy czekali tylko na nas - opowiada tata maleńkiej Oli:
Mama i córka czują się dobrze.