RADOM
Nowa hala za trzy sezony...
Hala widowiskowo-sportowa w Radomiu powstanie – zapewniał dziś prezydent Radomia Radosław Witkowski. Mimo zamieszania wokół działek, na których obiekt ma powstać i w świetle roszczeń spadkobierców, prezydent chce spełnić obietnicę wyborczą. Dziś w Urzędzie Miejskim odbyła się konferencja prasowa z udziałem wiceprezydenta Konrada Frysztaka, dyrektora kancelarii prezydenta Mateusza Tyczyńskiego oraz prezesa MOSiR Piotra Kalinkowskiego. W czasie spotkanie przekazane zostały informacje, dotyczące raportu na temat nieruchomości położonej przy ulicy Struga. Z raportu przygotowanego na zlecenie prezydenta Radosława Witkowskiego ws. gruntów pod budowę hali widowiskowo-sportowej wynika, że poprzednie władze miasta miały świadomość, że nie powstanie ona na terenach przy ul. Struga i Zbrowskiego.
- Już 6 września 2013 roku do Urzędu Miejskiego wpłynął pierwsze roszczenie działek przy ulicy Struga. A zatem poprzednie władze miały świadomość, że w tym miejscu hala powstać nie może. Na początku 2014 roku do Urzędu wpłynęły kolejne wnioski od spadkobierców. Tym bardziej poprzedni prezydent miał pełną wiedzę na temat tego, że te tereny są sporne i w tym miejscu hala powstać nie może, bo teren jest zablokowany. Pan prezydent Kosztowniak zostawił po sobie kukułcze jajo, przez ten czas, kiedy miał wiedzę na temat problemu z działkami, nie zostały podjęte żadne działania, zmierzające do umożliwienia budowy hali – powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej Mateusz Tyczyński, dyrektor Kancelarii Prezydenta.
Dziś po raz kolejny prezydent Radomia powtórzył swoje deklaracje. – Tak hala w Radomiu w szybkim czasie powstanie. Przeszłość odcinamy grubą kreską, nie chcemy nikogo rozliczać, dziś bierzemy się mocno do pracy, bo ten obiekt jest potrzebny sportowcom i kibicom – stanowczo deklarował prezydent Witkowski.
Jednocześnie przedstawił zespół odpowiedzialny za realizację inwestycji. Wiceprezydent Konrad Frysztak będzie koordynował prace urzędników, prezes Piotr Kalinkowski jest odpowiedzialny za przygotowanie wniosku do Ministerstwa Sportu, dyrektor Tyczyński z kolei będzie koordynował współpracę z Ministerstwem. - Wniosek jest już przygotowany, w połowie marca zostanie złożony – mówił prezes Kalinkowski. Przypomnijmy, że Ministerstwo Sportu to główny partner strategiczny, dlatego miasto wnioskuje o pełną pulę dofinansowania do budowy obiektu - jego koszt to około 80 mln zł. - Mamy zapewnienie i pełne zrozumienie ze strony ministra Andrzeja Biernata, a także jego przychylność – mówił prezydent Witkowski. Póki co władze nie chcą zdradzać nowych rozwiązań, dotyczących tego, gdzie obiekt ma powstać, czy będzie to obecna lokalizacja, czy też inny teren, czy sporne działki zostaną wyłączone, czy projekt zostanie zmieniony. Nowa koncepcja owiana jest na razie tajemnicą. - Prosimy o jeszcze kilka tygodni cierpliwości. Mamy pomysł na rozwiązanie problemu, ale odpowiednie instytucje muszą wydać opinię, zgodę, musimy mieść wymagane dokumenty, wówczas na pewno poinformujemy o tym opinię publiczną – wyjaśniał Tyczyński, który podkreślił też, że kibice Radomiaka będą usatysfakcjonowani.
Na koniec prezydent Witkowski zapewnił, że za za trzy sezony drużyny zagrają w nowej hali. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem w sierpniu tego roku ruszy budowa hali. Trzymamy kciuki, oby tak się stało.