RADOM
Nie! Dla konwencji!
Poseł Marzena Wróbel spotkała się z mieszkańcami Radomia.
W piątek, 13 marca niezrzeszona posłanka Marzena Wróbel zaprosiła mieszkańców Radomia na dyskusję dotyczącą: Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Sala w biurze poselskim wypełniła się szczelnie osobami zainteresowanymi tą tematyką. Głównym tematem spotkania była prezentacja założeń konwencji, którą już przyjął polski Sejm i Senat. Teraz dokument czeka na podpis prezydenta RP. Nie zabrakło też tematów bieżących związanych z bezpieczeństwem energetycznym Polski czy obecnością Polski w Unii Europejskiej.
Jak wyjaśniała poseł Marzena Wróbel- Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej- to akt prawny, który narzuca nam nie Unia Europejska, ale Rada Europy. Wiele państw podpisało tę konwencję, ale wiele jej nie ratyfikowało, np.: Niemcy czy Wielka Brytania, te państwa, które bardzo cenią sobie swoją suwerenność- wyjaśnia poseł Marzena Wróbel. Polska niejako na ochotnika jest w tej pierwszej grupie krajów, które za wszelką cenę chcą konwencję ratyfikować. W mojej ocenie w tym dokumencie nie chodzi o przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet- podkreśla poseł Wróbel. W Polsce mamy takie standardy prawne, które zapewniają tę ochronę, inna kwesta, że te standardy często nie są wprowadzane w życie. Do tego, żeby polepszyć sytuację kobiet w Polsce nie trzeba zmieniać prawa, trzeba uruchomić to prawo, które już w naszym kraju mamy- zauważa poseł Marzena Wróbel. W konwencji pojawia się bardzo niepokojące sformułowanie, które dotyczy płci społeczno- kulturowej. W mojej ocenie w tym wszystkim chodzi o to, żeby do naszego porządku prawnego wprowadzić pojęcie płci społeczno- kulturowej. Czyli osoby, które urodziły się jako kobieta lub jako mężczyzna będą mogły same sobie określić swoją płeć- wyjaśniała podczas spotkania z mieszkańcami Radomia poseł Marzena Wróbel. Poseł zwróciła też uwagę zebranych na inne niepokojące zapisy, które znalazły się w Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej jak miedzy innymi: obecne w konwencji niedopuszczalne sugestie, jakoby źródłem przemocy wobec kobiet były zwyczaje, religia, kultura, tradycja danego kraju– w naszym przypadku Polski– a także stereotypy kulturowe, które wtłaczają kobietę w określone obszary aktywności- zauważyła poseł Marzena Wróbel.
Uważam, że tradycja, zwyczaje narodu polskiego, a także wiara chrześcijańska przez wieki skutecznie chroniły polskie kobiety przed przemocą- mówiła posel Marzena Wróbel. Przytoczyła też dane Agencji Praw Podstawowych, która stwierdziła, że przemoc na tle całej Europy jest w Polsce najniższa i wynosi 19 %. W Polsce akty przemocy są zgłaszane najczęściej. Poziom przemocy wobec kobiet w innych krajach europejskich, zwłaszcza w krajach skandynawskich jest znacznie wyższy, oscyluje w granicach około 45- 53%, czy we Francji i Wielkiej Brytanii, gdzie wynosi 44%.
Podczas spotkania posel Marzena Wróbel zaapelowała do radomian, by pisali listy do prezydenta RP Bronisław Komorowskiego z głosami sprzeciwu wobec konwencji, tak by prezydent ostatecznie nie podpisał tego dokumentu.