RADOM
Udany Marsz dla Życia
Ponad 15 tys. złotych zebrali organizatorzy "Szydłowieckiego Marszu Życia - Oddech nadziei dla Wioli", który odbył się w niedzielę. Organizatorami byli członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży z Szydłówka.
Wiola ma 24 lata. Gdy miała 8 miesięcy zdiagnozowano u niej chorobę genetyczną - mukowiscydozę. Choroba gwałtownie zaatakowała półtora roku temu. Przez 24 godziny na dobę jest podłączona do aparatury podającej tlen, bez którego jej organizm nie mógłby funkcjonować.
- Walczymy o jej życie. Daje nam to dużo satysfakcji. Jak widzimy, że Wiola się uśmiecha i sprawiamy jej radość, to jest dla nas coś wielkiego - powiedziała Karolina Górecka, prezes KSM oddział Szydłówek.
Jedyną szansą na przedłużenie życia Wioli jest przeszczep płuc. Zabieg jest kosztowny. Na operację w klinice wiedeńskiej i rehabilitację potrzeba 150 tys. euro.
Ks. Adrian Jakubiak, asystent KSM w parafii Narodzenia NMP w Szydłówku przyznał, że poprzez marsz zwrócono uwagę na poszanowanie życia. - Propaguje się używki, które niszczą życie. My chcemy pokazać, że ci, których życie jest zagrożone, chcą je przedłużyć choć o jeden dzień. Więc zdrowi niech dbają o życie i je szanują - powiedział ks. Jakubiak.
Wiola Brzeźniak na chwilę pojawiła się na szydłowieckim rynku. - Bardzo dziękuję wszystkim za przybycie, organizatorom za zorganizowanie tej imprezy. To wiele dla mnie znaczy, bo widzę, że jest wiele osób, które chcą mi pomóc i którym zależy, żebym miała głębszy oddech - powiedziała.
Pomysłodawcami marszu byli alumn Krystian Korba i Konrad Jóźwik.