SPORT
Dotkliwa przegrana Radomiaka
Wynikiem 4:1 dla Polonii Warszawa zakończył się mecz w ramach 28. kolejki II ligi. Honorowego gola dla Radomiaka strzelił w 56. minucie Szymon Stanisławski.
Gospodarze dominowali od początku meczu. W 7. minucie centro-strzał Marcina Bochenka wylądował na poprzeczce i o dużym szczęściu mógł mówić Piotr Banasiak.Szczęścia zabrakło natomiast w 16. minucie, kiedy to rzut karny sprokurował Piotr Gurzęda, a jedenastkę na gola zamienił Bartosz Wiśniewski. 45. minuta to kolejny rzut karny dla Polonii, którego na gola ponownie zamienił Bartosz Wiśniewski. Dodatkowo sędzie ukarał Dariusza Brągiela drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką.
Nadzieje na zmianę sytuacji obudził Szymon Stanisławski, który po rzucie rożnym zdobył kontaktowego gola i poprawił wynik "Zielonych" z 2:0 na 2:1. Niestety, radość trwała zaledwie kilka minut, bo w 62. minucie po golu Kluski Polonia podwyższyła wynik na 3:1. Ostateczny cios radomianom zadał w 84. minucie Krystian Pieczara. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:1 dla gospodarzy.
- Dziś naszej drużynie zabrakło charakteru. Zespół, który chce awansować, nie może tak grać. Czeka nas poważna rozmowa z piłkarzami - powiedział na pomeczowej konferencji trener Podoliński.
W następnej kolejce radomianie zagrają u siebie z Olimpią Elbląg. Mecz w sobotę, 6 maja o godz. 17:00 na stadionie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Narutowicza.