SPORT
Bolesna lekcja Czarnych
Cerrad Czarni Radom przegrali z Treflem Gdańsk 0:3. "Wojskowi" tylko w jednym secie przekroczyli barierę 20 punktów.
Czarni w tym meczu mierzyli się z rywalem, który wygrał 9 meczów z rzędu, ale w drugiej części sezonu radomianie też grają bardzo dobrze. Tabela jednak nie kłamie i faworytem do zwycięstwa był Trefl Gdańsk.
W pierwszym secie Czarni długo stawiali opór rywalowi. Problemy zaczęły się od stanu 16:16. Gospodarze zdobyli trzy punkty z rzędu i o czas poprosił trener Robert Prygiel. To jednak nie wytrąciło Trafla Gdańsk z natarcia i podopieczni Andrei Anastasiego wygrali 25:21.
W drugiej odsłonie pierwszy punkt zdobyli Czarni. Kilka kolejnych piłek to gra "punkt za punkt", ale gospodarze od stanu 7:6 dla Czarnych zaczęli seryjnie zdobywać punkty. Trefl prowadził 11:7 i już na tym etapie wiadomo było, że Czarnym o zwycięstwo w drugim secie będzie niezwykle ciężko. Gospodarze prowadzili grę i z powiększali przewagę. Ostatecznie wygrali seta 25:16. Warto odnotować zmianę, którą przeprowadził trener Robert Prygiel przy stanie 20:14, bo na parkiecie pojawił się Michał Filip. Atakujący Czarnych pauzował od grudnia.
Trzeciego seta od mocnego uderzenia zaczęli siatkarze Trefla. Już na początku wypracowali trzypunktową przewagę (4:1). Czarni jednak zdołali zbliżyć się na jeden punkt (7:6), ale to było za mało, żeby zatrzymać rozpędzonych gospodarzy. Przy wyniku 15:10 dla Trefla o czas poprosił trener Prygiel. Niewiele to jednak zmieniło. Czarni przegrali 16:25 i cały mecz 0:3.
Trefl Gdańsk - Cerrad Czarni Radom 3:0 (25:21, 25:16, 25:16)