SPORT
Ważne trzy punkty Radomiaka!
Radomiak pokonał Znicz Pruszków 2:1. "Zieloni" mają już 50 punktów na koncie i zajmują 3. miejsce w lidze.
Przed rozpoczęciem spotkania kibice i piłkarze uczcili minutą ciszy pamięć zmarłego trenera Jura Zielińskiego. Początek należał do Radomiaka. "Zieloni" długo utrzymywali się na połowie Znicza, ale długo nie potrafili stworzyć groźnej akcji. W 19. minucie sprawy we własne nogi wziął Rossi Pereira Leandro. Brazylijczyk przeprowadził indywidualną akcję prawą stroną i strzelił gola na 1:0. 5 minut później Znicz popełnił duży błąd, który mógł drogo kosztować. Jeden z obrońców podał piłkę do bramkarza, a ten ją złapał i sędzia podyktował rzut wolny pośredni 2 metry od bramki. Leandro strzelił jednak na siłę i nadal utrzymywał się wynik 1:0. W 31. minucie Znicz wyrównał. Kontrę gości strzałem z dystansu zakończył dobrze znany w Radomiu Paweł Tarnowski. W 40. minucie mogło być 1:2. Ponownie strzelał Tarnowski, ale piłka minimalnie minęła słupek bramki Huberta Gostomskiego. W końcówce pierwszej połowy naciskał Radomiak. Do przerwy było jednak 1:1.
W drugiej połowie Radomiak od razu rzucił się do ataku. Już kilkadziesiąt sekund po gwizdku sam na sam wyszedł Jakub Rolinc, który minął bramkarza, podał do środka pola karnego, a tam piłkę wybił jeden z obrońców Znicza. W 51. minucie z 30 metrów strzelał Leandro, ale nie trafił w bramkę. Kolejny fragment meczu to gra głównie w środku pola. Żadna drużyna nie potrafiła stworzyć sytuacji. Dopiero w 65. minucie Znicz oddał groźny strzał po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Piłka jednak minimalnie minęła słupek. Goście przeważali, ale tym razem to Radomiak wyprowadził skuteczną kontrę. W 77. minucie z 30 metrów strzelał Peter Mazan, a źle ustawiony bramkarz Znicza nie miał szans na obronę. Gol i 2:1! Do końca meczu wynik nie zmienił się. Radomiak zdobył cenne trzy punkty.
Kolejny mecz Radomiaka już w środę (9 maja) o 17:30 z ŁKS-em Łódź.
Radomiak Radom - Znicz Pruszków 2:1 (1:1)
Bramki: '19 Leandro, '77 Mazan; '31 Tarnowski