Można było zobaczyć średniowieczną kuźnię, obozowisko, stroje oraz filmy, wystawę o przeszłości Radomia, a także spróbować swoich sił w lepieniu w glinie. W niedzielę, 23 kwietnia w Radomiu odbył się Dzień Rekonstrukcji Historycznych. Na świecie obchodzony był już po raz 8- wyjaśnia Mikołaj Makowski, czyli Borzywoj, współorganizator wydarzenia i wielki miłośnik rekonstrukcji historycznych. Także w Radomiu nie brakuje miłośników historii oraz grup rekonstruktorów, dlatego postanowiliśmy we współpracy z Muzeum im. Jacka Malczewskiego zorganizować obchody tego dnia. Jeszcze przed południem w centrum Radomia można było spotkać przedstawicieli grup rekonstrukcyjnych, którzy rozdawali ulotki i zapraszali do udziału w imprezie. Na płycie Rynku powstał niewielki obóz oraz kuźnia. Mikołaj Makowski pokazywał warsztat pracy średniowiecznego kowala. Można było nawet samemu spróbować jak kiedyś kuto żelazo. Były też pokazy walk bronią otulinową oraz prezentacja dawnych tańców. Pokazy przygotowali członkowie Grupy Odtwórstwa Historycznego Per Saecula przy Zamku Kmitów i Lubomirskich w Nowym Wiśniczu. Jak przekonuje Mikołaj Makowski- rekonstruktorzy to nie dorośli ludzie, którzy bawią się poprzebierani w stroje z dawnych epok. To pasjonaci, miłośnicy historii, poszukiwacze prawdy o tym jak się kiedyś żyło. Ludzie, którzy mają ogromną wiedzę historyczną i pasję. Sam przyznaje, że godziny spędził np.: na poszukiwaniach wzoru pochwy do miecza, którą potem sam zrobił. Podobnie jest z ubraniem. Systematycznie odwiedza Dział Archeologii Muzeum w Radomiu, gdzie skrupulatnie zapoznaje się z ciekawymi obiektami historycznymi, opisuje je, dokonuje pomiarów. W Domu Gąski i Esterki zorganiowane były warsztaty garncarskie i tkackie, które prowadziła archeolog Elżbieta Skubicha. Radomianie, młodsi i starsi bardzo chętnie podejmowali próby lepienia w glinie czy tkania krajek według wzorów z wczesnego średniowiecza. Młodsze dzieci mogły wyklejać szablony. Jak podkreśla Elżbieta Skubicha- kiedyś ludzie musieli sami zadbać o wszystkie swoje potrzeby. Byli samowystarczalni. W każdym domu zajmowano się tkaniem czy robieniem garnków. Dopiero później pojawiła się możliwość wymiany towarów na inne czy ich sprzedaż. Na pierwszym piętrze w kamienicach można było oglądać wystawę archeologiczną z przeszłości Radomia oraz pokaz filmów archeologicznych o początkach Polski. Prezenujemy między innymi film o Wolinie oraz Mikołaju Makowskim- wyjaśnia Małgorzata Cieślak- Kopyt, kierownik Działu Archeologii Muzeum w Radomiu. Po raz pierwszy nasze muzeum zaangażowało się w organizację Dnia Rekonstrukcji Historycznych. Bardzo sobie cenimy współpracę z grupami rekonstrukcyjnymi. Ich wiedzę i zaangażowanie. To osoby z ogromną pasję i wiedzą historyczną, którzy mogą współpracować z nami w charakterze edukatorów- nauczycieli. Mamy w naszym muzeum plany takiej współpracy. Dla przykładu podczas zwiedzania wystawy o prehistorii rekonstruktor- edukator może prezentować i nadzorować powstanie między innymi narzędzia krzemiennego- mówi Małgorzata Cieślak- Kopyt.