Dyrekcja jak i poszczególne nadleśnictwa przez cały rok zapraszały na różne wydarzenia patriotyczne. Dziś była jednak kulminacja. Leśnicy zaczynają zawsze od modlitwy. Tak też było tym razem. Msza Św. sprawowana była w kościele Św. Rodziny. Leśników i gości przywitał ks. proboszcz Piotr Jaśkiewicz.

Liturgii przewodniczył ks. bp Piotr Turzyński. - Kochani leśnicy! Macie wielką misję, piękną, o tym trzeba pamiętać - strzec narodowego skarbu, jakim jest las. To jest skarb. Nie tylko dlatego, co dzisiaj w sobie ma, ale czym był las przez te lata. Przecież w lasach ukrywali się powstańcy. To tam był i jeszcze gdzieś tam bywają mogiły powstańców, zwłaszcza styczniowych, a potem partyzantów, żołnierzy wyklętych. Las był miejscem schronienia. Las był jakąś twierdzą polskości. To jest niezwykłe. Gdyby tych lasów nie było, może zginęłoby więcej ludzi, może nie zachowalibyśmy tej tożsamości. Las służył. Las dostarczał biednym żywności - zwierzyny, grzybów, jagód, a przecież także i lekarstw. Moja mama w tradycji dziadków zawsze robiła z młodych pędów sosny syrop. Las dostarczał opału do polskiej kuchni i na zimowy czas. A leśniczówki były miejscem schronienia dla patriotów, dla Polaków. Chciałbym tu przed wami wypowiedzieć właśnie dziękczynienie za tych wszystkich leśników, za tych wszystkich ludzi, którzy las uczynili przyczółkiem polskości, którzy tak służyli Polsce. Dziękujemy za ich służbę - mówił w homilii bp Turzyński.

Na zakończenie Mszy Św. zastępca dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu Marek Szary podziękował kapłanom, sprawującym litugię na czele z ks. bp Turzyńskim.

Następnie uczestnicy przeszli do Zespołu Szkół Muzycznych. Po drodze zatrzymali się i złożyli kwiaty przy głazie, upamiętniającym ofiary komunizmu w Polsce. W szkole odbyła się konferencja o wkładzie leśników w polską historię. Spotkanie rozpoczęło się od śpiewu hymnu Polski, który poprowadził Marek Szary, z-ca dyrektora radomskiej RDLP.

Uroczystość uświetnił występ uzdolnionej młodzieży z Zespołu Szkół Muzycznych. Dyrektor RDLP Andrzej Matysiak mówił o tym jak leśnicy świętowali 100-lecie niepodległości Polski.

Wizualizacją był film, który przywołał poszczególne wydarzenia. Przyszedł też czas na odznaczenia dla leśników. Prezydent RP odznaczył Brązowym Krzyżem Zasługi z-cę nadleśniczego Nadleśnictwa Kozienice Artura Mazura i Lidię Zaczyńską, również z Nadleśnictwa Kozienice. Medal Złoty za Długoletnią Służbę otrzymał od prezydenta Witold Wałek z Nadleśnictwa Zagnańsk. Z kolei minister środowiska Henryk Kowalczyk przyznał wicedyrektorowi RDLP Piotrowi Kacprzakowi odznakę honorową "Za Zasługi dla Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej". Ostatnie odznaczenia to Kordelasy Leśnika Polskiego od dyrektora RDLP w Radomiu Andrzeja Matysiaka. W ten sposób wyróżnionych zostało kilkanaście osób. W imieniu odznaczonych podziękowała Lidia Zaczyńska z Nadleśnictwa Kozienice.

Wyjątkowym momentem było ślubowanie wstępujących do Służby Leśnej. Takie wydarzenie odbyło się po raz pierwszy w RDLP w Radomiu.

Wśród ok. 30 ślubujących byli: Dorota Włosowska z RDLP i Adrian Bąk z Nadleśnictwa Marcule.

Następnie odbyła się część historyczna. Prof. Marek Wierzbicki z radomskiej delegatury IPN mówił o Polakach, którym szczególnie zawdzięczamy niepodległość. To nawiązanie do wystawy IPN "Ojcowie Niepodległości". 

Podczas konferencji zaprezentowana została również najnowsza publikacja Piotra Kacprzaka, z-cy dyrektora RDLP w Radomiu. Dwutomowe dzieło nosi tytuł "Lasy i leśnicy radomskiej dyrekcji Lasów Państwowych przez 100 lat niepodległości. Księga walki, pracy i pamięci". To niemal 600 stron z bogatą dokumentacją fotograficzną.

Jeden z rozdziałów napisał dr Krzysztof Busse z IPN w Radomiu. Zajął się prześladowaniem leśników w okresie powojennym.

Z leśnikami byli dziś przedstawiciele administracji rządowej, jak też parlamentarzyści: Anna Kwiecień i Dariusz Bąk.

Dyrekcję Generalną Lasów Państwowych reprezentował Artur Malowaniec, główny inspektor Lasów Państwowych.

Dzisiejsze obchody pozostawią po sobie dwie pamiątki. Pierwsza to publikacja Piotra Kacprzaka, a druga to tablica poświęcona Janowi Duninowi-Markiewiczowi. Był on dyrektorem radomskich lasów w latach 1934-1939. Związany był też z dyrekcją we Lwowie. Po okresie radomskim szefował właśnie lwowskiej dyrekcji. W 1940 r. został aresztowany przez Sowietów. Nie są wyjaśnione dalsze losy Jana Dunina-Markiewicza. Prawdopodobnie został wywieziony w głąb ZSRR. O swoim poprzedników mówił dyrektor Andrzej Matysiak.

W uroczystości uczestniczyli wyjątkowi goście - leśnicy ze Lwowa na czele z dyrektorem Lwowskiego Regionalnego Departamentu Leśnictwa Anatolijem Dejneką.

Tablicę poświęcił duszpasterz leśników ks. Robert Kuropieska.