Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
POPOŁUDNIE PLUS RADOM
Wojtek Sałek
Patron dnia: św. Zygmunt, król i męczennik
Dziś jest: Czwartek, 02 maja 2024

Artysta tygodnia

Johnny Tillotson

poniedziałek, 03 lipca 2017 16:18 / Autor: Beata Okulińska
Beata Okulińska

Johnny Tillotson (ur. 1939) to amerykański piosenkarz i autor piosenek, znany m.in. z przeboju 'Poetry In Motion'. Największe sukcesy odnosił w latach 60. ub.w. , kiedy na szczytach list przebojów gościły jego piosenki 'Poetry in Motion', 'It Keeps Right On a-Hurtin'' czy 'Yellow Bird'.

Johnny karierę zaczął jeszcze jako dziecko od występów w programie telewizyjnym. Gdy miał 18 lat nagrał na taśmę magnetofonową piosenkę i wysłał ją do studia muzycznego na konkurs dla młodych talentów i dostał się do szóstki finalistów. Udział w konkursie zaowocował podpisaniem pierwszego kontraktu i już rok później ukazał się singiel Johnny'ego z dwoma piosenkami jego autorstwa 'Dreamy Eyes' i 'Well I'm Your Man'.

Potem ukazały się kolejne single, ale największy sukces przyniosło mu nagranie piosenki 'Poetry in Motion'. Utwór szybko stał się przebojem i dotarł do drugiego miejsca prestiżowej listy przebojów 'The Hot 100 in the US' oraz na pierwsze miejsce brytyjskiej 'The UK Singles Chart'.

W 1962 r. artysta nagrał bardzo przejmującą piosenkę, którą napisał specjalnie dla swojego bardzo chorego ojca. Piosenka nosiła tytuł 'It Keeps Right On A-Hurtin' i stała się jednym z największych przebojów wokalisty. Tillotson dostał tez za tę piosenkę pierwszą nominację do prestiżowej nagrody Grammy. Utwór ten doczekał się też wielu nowych wykonań, zaśpiewał go m.in. Elvis Presley.

Kolejne lata przyniosły kolejne nagrania i kolejne przeboje, w latach 60. ukazały się jeszcze m.in. 'Send Me the Pillow You Dream On', 'I Can't Help It', 'You Can Never Stop Me Loving You', 'Funny How Time Slips Away'. Z czasem wokalista zaczął się też pojawiać w filmach, m.in. w komedii 'Gruby szpieg' czy brytyjskim filmie muzycznym 'Just for Fun'.

W 1991 r. spotkała Tillotsona wielka tragedia - jego 22-letnia córka zginęła w wypadku drogowym. Artysta załamał się i już nie powrócił w pełni do formy. Mimo to od czasu do czasu występował jeszcze przez jakiś czas na scenie, głownie na koncertach charytatywnych.