Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Agnieszka Morawska
Patron dnia: św. Zygmunt, król i męczennik
Dziś jest: Czwartek, 02 maja 2024

Kozienice

Ilu uczniów są w stanie jeszcze przyjąć szkoły średnie w Kozienicach?

środa, 08 lutego 2023 16:37 / Autor: Kamil Zapora
fot. Radio Plus Radom
Kamil Zapora

W roku szkolnym 2023/24 w szkołach ponadpodstawowych odczujemy nałożone na siebie efekty dwóch reform edukacji z ostatnich lat co może przełożyć się na większą liczbę kandydatów. Sprawdziliśmy jak przygotowują się na to szkoły w Kozienicach.

Rok temu do liceów i techników przyszedł już pierwszy rocznik po reformie wieku szkolnego, czyli dzieci urodzone w 2007 roku, które zaczęły naukę jako siedmiolatki i część rocznika sześciolatków - urodzonych od stycznia do czerwca 2008 roku. Był to skutek reformy rządu PO-PSL. Na to nałożyła się reforma likwidująca gimnazja minister Anny Zalewskiej z PiS. We wrześniu 2019 roku do szkół średnich zawitał podwójny rocznik, czyli ostatni absolwenci gimnazjów i pierwsi uczniowie po zreformowanych, ośmioklasowych podstawówkach. Ostatnie osoby po gimnazjach poszły już na studia, ale ci drudzy przygotowują się właśnie do matury, bo uczą się już w czteroletnich liceach i pięcioletnich technikach. Podsumowując, w do niedawna trzyletnich liceach od września 2023 będą musieli pomieścić się uczniowie aż pięciu roczników.

Zazwyczaj im większe miasto, tym trudniej o miejsce, dlatego dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Kozienicach Ewa Malec uspokaja – Nie przewiduję większych problemów z przyjęciami do naszej szkoły:

Również wicedyrektor Zespołu Szkół nr 1 Paweł Boryczka nie przewiduje znacznego wzrostu liczby uczniów względem roku szkolnego 2022/23, lecz zaznacza jednocześnie, że to podczas ostatniej rekrutacji szkoła przyjęła około 50 procent więcej kandydatów niż zwykle:

Co ciekawe, sytuacja całkowicie odwróci się podczas rekrutacji na rok szkolny 2024/25. Wtedy przykładowo Zespół Szkół spodziewa się zaledwie 70 kandydatów. Później sytuacja powinna się ustabilizować, pod warunkiem, że w najbliższym czasie nie czeka nas kolejna reforma polskiego szkolnictwa.