Wydarzenia
Turniej odwołany, ale trwa zbiórka dla Kamyka
Nie odbędzie się zaplanowany na sobotę turniej "Gramy dla Kamyka". Powód to zagrożenie koronawirusem. Impreza miała na celu wsparcie rehabilitacji ministranta z parafii Matki Bożej Królowej Świata w Radomiu Kamila Wurmańskiego. Organizatorzy zachęcają jednak do udziału w zbiórce pieniędzy.
Turniej piłki halowej miał się odbyć już po raz czwarty. Jak co roku było bardzo duże zainteresowanie na etapie rejestracji drużyn. Gościem specjalnym imprezy miała być Ministrancka Wytwórna Muzyczna. To zespół z parafii św. Szczepana w Katowicach-Bogucicach, który w krótkim czasie zdobył ogromną popularność nowymi aranżacjami znanych hitów. Ich pierwszy utwór ma obecnie 4,5 mln odsłon.
Kamil Wurmański to 21-letni ministrant z parafii Matki Bożej Królowej Świata w Radomiu, aktywny, lubiany, wysportowany. Niestety latem 2015 roku jego życie drastycznie się zmieniło. Podczas wakacyjnej oazy doszło u niego do zatrzymania krążenia i akcji serca. Na szczęście został uratowany, ale długie niedotlenienie mózgu zniszczyło jego zdrowie. Obecnie potrafi już chodzić, ale nie ma z nim większego kontaktu. Wszystko jednak przed nim, a na razie długa i intensywna rehabilitacja.
Mimo, że koronawirus pokrzyżował plany przyjaciołom Kamyka to cały czas prowadzona jest za pośrednictwem facebooka zbiórka, z której dochód przeznaczony zostanie na sfinansowanie wakacyjnego turnusu rehabilitacyjnego. Wesprzeć ją można klikając tutaj. Organizatorzy zapowiadają, że impreza odbędzie się w innym terminie.