RADOM
Brak rozsądku = tragedia na torach
W poniedziałek, 28 kwietnia w Warszawie pod pociąg wyjeżdżający z tunelu dworca Centralnego poza przejściami, wpadła kobieta, która zginęła na miejscu. W lutym w Brzegu mężczyzna przechodzący wiaduktem kolejowym został śmiertelnie potrącony przez pociąg. Jedna osoba zginęła a dwie zostały ranne w zdarzeniu, do którego doszło w zeszłym roku w Zabrzu. Przyczyną było przechodzenie w miejscu niedozwolonym przez wiadukt.
Straż Ochrony Kolei wypowiada wojnę osobom, które nielegalnie przechodzą przez tory: - Znaki, wygrodzenia, zabezpieczenia i ostrzeżenia mają powstrzymać nieostrożnych pieszych przed wchodzeniem na tory oraz obiekty kolejowe. Wiadukty i mosty zbyt często dla nieostrożnych stają się drogą na skróty. - informuje Karol Jakubowski – rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych i przypomina o konsekwencjach nieodpowiedzialnego kroku: - Osoby zatrzymane na nielegalnym przechodzeniu przez tory lub korzystające bez uprawnienia z infrastruktury, narażają się na mandat lub sprawę w sądzie. Tylko w zeszłym roku SOK wystawiła łącznie 3 150 mandatów za przechodzenie w miejscach niedozwolonych. 10 % z nich dotyczyło przechodzenia przez mosty i wiadukty kolejowe.
Wiadukty i mosty kolejowe to miejsca, w których przebywać mogą jedynie wykwalifikowani pracownicy kolei: - Bezpiecznie przechodzenie przez tory możliwe jest dzięki kładkom, tunelom, przejściom, czy innym obiektom dostosowanym dla ruchu pieszych. Tylko w ostatnich latach zarządca infrastruktury wyremontował około 200 takich miejsc. - przypomina Karol Jakubowski.