Po uroczystym odliczaniu i chwili niepewności zabłysnął tunel na ul. Żeromskiego. Iluminacja świąteczna znajduje się między ulicami Mickiewicza i Moniuszki. – Iluminacja bardzo mi się podobała, chociaż była chwila niepewności, bo zaraz po zakończeniu odliczania zgasły wszystkie światła, ale zaraz iluminacja zabłysnęła – mówiła na gorąco gimnazjalistka Dominika.

Tunel składa się z 10 kilometrów światełek. Oprócz tego w centrum Radomia pojawiły się girlandy na drzewach, ozdoby z węża świetlnego i figury świetlne. Większość zapytanych przez nas radomian, którzy zgromadzili się na deptaku, podoba się pomysł tunelu.

Koszt dekoracji to 400 tysięcy złotych. Zdania radomian, czy iluminacja jest warta swoich pieniędzy są podzielone.

Prezydent Radosław Witkowski liczy, że mieszkańcy będą zadowoleni z tunelu świetlnego i ma nadzieję, że zdjęcia, które będą w nim robione, obiegną internet. – Przez wiele lat miasto nie inwestowało w iluminację świąteczną. W tym roku udało nam się wygospodarować pieniądze i zrealizować oryginalny produkt. Mam nadzieję, że będzie cieszył on radomian i stanowił promocję naszego miasta w Polsce. Miasta rywalizują na iluminację świąteczną i mieszkańcy rywalizują między sobą, które miasto jest piękniejsze. Dziś możemy powiedzieć, że Radom jest piękny codziennie, ale w tym okresie świątecznym jest najpiękniejszy – mówił prezydent.

Iluminacji towarzyszył występ orkiestry Grandioso. Część radomian przybyła na miejsce w mikołajowych czapkach.

Najwięcej dekoracji świątecznych będzie tradycyjnie na deptaku. W przyszłym tygodniu u zbiegu ulic Traugutta i Narutowicza stanie 10-metrowa choinka.