Wielu radomian 2 stycznia już przed godz. 7 ustawiło się przed budynkiem MOPS przy ul. Limanowskiego, by złożyć swoje wnioski o świadczenia z PFRON. Byli tacy, którzy przyszli już po godz. 5. Nie obeszło się bez zniecierpliwienia i emocji. Nie dał rady nawet biletomat, który od miesiąca pomaga przy organizacji obsługi klientów w radomskim MOPS. Jak wyjaśnia Marcin Gierczak, dyrektor MOPS- Nie jest najważniejsze kto pierwszy złoży wniosek. Każdy jest rozpatrywany indywidualnie. Nie wiadomo też czy wszystkie zadania będą w tym roku realizowane. Wśród zadań finansowanych przez PFRON są między innymi warsztaty terapii zajęciowej, środki ortopedyczne, likwidacja barier architektonicznych, tworzenie stanowisk pracy czy turnusy rehabilitacyjne. Były takie lata kiedy z braku pieniędzy nie były dofinansowane wyjazdy rehabilitacyjne, które cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem mieszkańców- mówi dyr Gierczak. Ważne jest też, by składany wniosek był kompletny. Jeżeli osoba złożyła wniosek jako pierwsza, nawet 2 stycznia tuż po godz. 7. 30, ale wniosek był niekompletny będziemy prosili o uzupełnienie wniosku. Cała procedura rozpatrywania wniosku ruszy dopiero po jego uzupełnieniu- zaznacza dyr Gierczak. Ile pieniędzy Radom dostanie z PFRON będzie wiadomo na przełomie lutego i marca. Później odbędą się konsultacje społeczne dotyczące podziału pieniędzy, ostatecznie decyzję po podziale pieniędzy na zadania podejmą radni- wyjaśnia dyr Marcin Gierczak. Wnioski o świadczenia z PFRON można składać przez cały rok.