RADOM
Detektyw Rutkowski: To ciało Danuty Wielochy
Detektyw Krzysztof Rutkowski nie ma wątpliwości, że ciało wyłowione w niedzielę z Pilicy to ciało Danuty Wielochy.
Cialo wypłynęło tam, gdzie wskazywaliśmy - powiedział dziś podczas konferencji prasowej detektyw Rutkowski. - Mam stuprocentową pewność, że to Danuta Wielocha. Świadczą o tym też części garderoby - dodał.
Krzysztof Rutkowski przyznał po raz kolejny, że zna sprawcę morderstwa. Nie ujawni jednak jego tożsamości, żeby nie uciekł. - Sprawca jest na wolności, ale nie jest to seryjny morderca - powiedział Rutkowski. Sprawca miał działać w pojedynkę i miał swój motyw.
Informacji Krzysztofa Rutkowskiego nie potwierdza prokuratura ani policja. Zdaniem Rutkowskiego organy ścigania mają podobne ustalenia, jednak obligują je też określone procedury. Z naszych informacji, wynika, że prokurator zarządził sekcję zwłok, która ma potwierdzić tożsamość. Badania potrwają około dwóch tygodni.
Danuta Wielocha zaginęła w 11 grudnia wieczorem. Po raz ostatni widziana była w szpitalu przy ul. Tochtermana w Radomiu około 16:30. Sprawa jest zagadkowa, bo po wyjściu ze szpitala prawdopodobnie była jeszcze w domu przy ul. Garbarskiej, gdzie zostawiła samochód i kurtkę. W sprawę zaangażowała się rodzina, znajomi zaginionej, a także mieszkańcy Radomia. Nadzieję dało odnalezienie przedmiotów osobistych Danuty Wielochy. 15 grudnia przy ul. Podhalańskiej znalazła się torebka wraz z dokumentami i telefonem.