RADOM
Zakonnik z ebolą w Radomiu
Na radomskie pogotowie zgłosił się misjonarz z Afryki z wysoką gorączką, nudnościami. To mogło być zakażenie wirusem ebola. Mogło, ale nie było, bo były to tylko ćwiczenia służb na wypadek zagrożenia chorobami zakaźnymi.
Ćwiczenia przeprowadzone zostały na terenie Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego. Chodziło o sprawdzenia działań odpowiednich służb w przypadku podejrzenia lub wystąpienia zachorowań na choroby szczególnie niebezpieczne i wysoce zakaźne. O ćwiczeniach mówiła nam Lucyna Wiśniewska, powiatowy inspektor sanitarny w Radomiu.
Sytuacja mogła być groźna. Z Liberii w Afryce Zachodniej przyleciał samolotem do Radomia zakonnik. Podróż przebiegła bez objawowo. Dolegliwości wystąpiły dopiero po nocy spędzonej w Radomiu. U zakonnika pojawiła się temperatura powyżej 39 st. C. Bolała go głowa,. mięśnie, stawy. Miał nudności. Objawy utrzymywały się, dlatego chory zgłosił się na pogotowie. Zarejestrował i oczekiwał na przyjęcie wśród innych pacjentów. Zakonnika przebadał dyrektor Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego Piotr Kowalski.
Po przebadaniu zaistniało podejrzenie gorączki krwotocznej. Pacjent został umieszczony w specjalnej kapsule i przetransportowany do szpitala zakaźnego w Warszawie. W zagrożonej grupie znalazły się również kontaktujące sie z nim osoby. Wdrożone zostały szczególne procedury. Natychmiastowe działania podjęła sekcja epidemiologii Sanepidu. Osoby kontaktujące się z chorym musiały przejść przez komorę dekontaminacyjną, gdzie zostały odkażone...
Z przebiegu ćwiczeń zadowolony był sekretarz miasta Radomia Rafał Czajkowski.
W ćwiczeniach z obrony cywilnej brały udział Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna, pogotowie ratunkowe, Radomski Szpital Specjalistyczny, straż pożarna i miejska, policja, Zespół Zarządzania Kryzysowego w Radomiu i firma Radkom, odbierająca odpady medyczne.
https://radioplus.com.pl/index.php/radom/22367-zakonnik-z-ebola-w-radomiu#sigProGalleria183a3ab962