RADOM
Ostatnia droga Danuty Wielochy
Rodzina, przyjaciele, współpracownicy i uczniowie pożegnali dziś Danutę Wielochę. W bazylice św. Kazimierza na Zamłyniu pojawiły się również setki mieszkańców miasta i regionu którzy chcieli towarzyszyć w ostatniej drodze brutalnie zamordowanej radomiance.
Msza św. pogrzebowa sprawowana była w Bazylice Mniejszej św. Kazimierza na radomskim Zamłyniu. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił ks. prał. Grzegorz Senderski - proboszcz parafii św. Kazimierza w Radomiu. Proboszcz podkreślił, że w każdej ludzkiej agonii obecna jest agonia Jezusa. W imieniu rodziny Danuty Wielochy podziękował również wszystkim, którzy włączyli się w poszukiwania zamordowanej w grudniu radomianki:
We Mszy św. pogrzebowej uczestniczyły setki mieszkańców Radomia i regionu, w tym także uczniowie i pracownicy Publicznej Szkoły Podstawowej w Kończycach Kolonii, gdzie Danuta Wielocha była dyrektorem. - Swoim życiem, swoimi marzeniami pokazałaś, co jest w życiu najważniejsze i jaki system wartości jest skarbem największym. - mówiła przedstawicielka PSP w Kończycach Kolonii:
Ci, którzy uczestniczyli w pogrzebie nie mogą uwierzyć w tragedię, która rozegrała się w grudniu. Jak mówią, Danutę Wielochę wspominać będą jako osobę ciepłą, uśmiechniętą, kochającą dzieci:
Urna z prochami Danuty Wielochy spoczęła na radomskim cmentarzu na Firleju.
Przypomnijmy, Danuta Wielocha zaginęła 11 grudnia 2016 roku..W zorganizowane przez rodzinę kobiety poszukiwania licznie włączyli się przyjaciele i osoby, którym los zaginionej nie był obojętny. Sprawą zajął się także detektyw Krzysztof Rutkowski. Ciało radomianki wyłowione zostało w niedzielę, 2 kwietnia z Pilicy. Sekcja zwłok wykazała, że kobieta została zamordowana. Wobec podejrzanego o morderstwo Piotra W. został zastosowany trzymiesięczny areszt tymczasowy.
Danuta Wielocha miała 53 lata.
https://radioplus.com.pl/index.php/radom/22507-ostatnia-droga-danuty-wielochy#sigProGalleria10c98d52d5