Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Franciszka Ksawera Cabrini, dziewica i zakonnica
Dziś jest: Niedziela, 22 grudnia 2024

RADOM

Wakacje eksmisją dla zwierząt?

czwartek, 17 sierpnia 2017 10:34 / Autor: Weronika Chochoł
Wakacje eksmisją dla zwierząt?
fot. facebook.com
Weronika Chochoł

Chociaż świadomość właścicieli wzrasta, to zwierzęta cały czas lądują na ulicach. Tylko w lipcu do radomskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt trafiło 58 psów.

Wakacje, wyjazdy, hotele... "po co męczyć się z psem na urlopie?" - myślą niektórzy i porzucają swoje zwierzęta. Nie ma reguły na to, w jaki sposób pozbywają się "problemu". Jedni podrzucają psy do schroniska, inni zostawiają je w lesie przywiązane do drzewa. Na ulice trafiają właściwie wszystkie czworonogi - rasowe i te wielorasowe, szczeniaki i te, które w rodzinie są już od wielu lat.

Tylko w lipcu tego roku do radomskiego przytuliska trafiło blisko sześćdziesiąt psów. To o sześćdziesiąt za dużo, jednak jak mówi Agnieszka Tuzimek z Radomskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt, wakacyjne pozbywanie się psów to zjawisko, którego skala zmniejsza się:

W większości do przytuliska trafiają zwierzęta pochodzące z interwencji Ekopatrolu radomskiej Straży Miejskiej. Niektóre zwierzęta błąkają się po osiedlach w poszukiwaniu pożywienia, a zaniepokojeni mieszkańcy zgłaszają ten problem. Jednak dla niektórych psów porzucenie byłoby "mniejszym złem". Zdarzały się o wiele bardziej drastyczne przypadki - mówi Piotr Stępień - rzecznik radomskiej Straży Miejskiej:

Zwierzęta trafiają do schroniska w różnym stanie zdrowia. W przytulisku mają zapewnioną podstawową opiekę medyczną, badania i szczepienia. - mówi Agnieszka Tuzimek:

W radomskim schronisku przebywa obecnie ponad 560 zwierząt, jednak przytulisko przystosowane jest na przyjęcie jedynie 300 czworonogów. Problem przepełnionego schroniska znany jest od wielu lat. Chociaż adopcje cały czas są prowadzone, to do schroniska trafia zastraszająca liczba zwierząt. Problemem jest niska świadomość radomian dotycząca sterylizacji zwierząt. - zauważa Maryla Rybińska - prezes Radomskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

"W tym mrocznym miejscu zamknięto wszystkie psie historie, z dala od ludzi, bo tak najwygodniej..." czytamy na jednej z tablic w schronisku. Jak mówi Maryla Rybińska chociaż zwierzęta w przytulisku mają pełne miski i legowiska, to nic nie zastąpi im prawdziwego domu:

Decydując się na adopcję wyrywamy zwierzę z piekła krat i życia w stadzie. Pamiętać musimy jednak o odpowiedzialności,  jaka na nas spoczywa. Jak wygląda proces adopcji? - wyjaśnia Agnieszka Tuzimek:

Nie każdy jest gotowy na adopcję, nie zawsze warunki pozwalają na posiadanie zwierzęcia. Można jednak wesprzeć poprzez wolontariat. Wolontariusz przede wszystkim zabiera psy na spacer, może wybrać swojego pupila. Do uzgodnienia jest również to, jak często będzie pomagał w schronisku - wyjaśnia Maryla Rybińska:

Wolontariuszem może zostać każda pełnoletnia osoba, a także młodzież od 14 roku życia - za zgodą opiekunów. Obecnie w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Radomiu wolontariat pełni ok. 40 osób.