RADOM
Wojsko może być spokojne
- Nie będzie likwidacji lotniska wojskowego na radomskim Sadkowie - mówi wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz. Tym samym dementuje informacje o rzekomym przeniesieniu wojska z lotniska w Radomiu do Dęblina i Nowego Miasta nad Pilicą.
Informacje o przeprowadzce wojska pojawiły się w kwietniu podczas święta 42. Bazy Lotnictwa Szkolnego na Sadkowie - mówi radny Radomian Razem Kazimierz Woźniak:
Wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz przyznaje, że i do niego dotarły takie niepokojące sygnały, ale uspokaja - wojskowi nie mają się czego obawiać:
- Priorytetem jest rozwój cywilnego portu lotniczego w Radomiu, ale gdyby udało się to pogodzić w taki sposób, że odbyłoby się to bez uszczerbku dla jednostki wojskowej, to byłbym bardzo zadowolony - mówi szef kancelarii Senatu, minister Jakub Kowalski:
Przypomnijmy, lotnisko w Radomiu ma być portem komplementarnym dla lotniska Chopina. Pierwsze loty z Radomia będą możliwe w październiku 2019 roku. W pierwszym etapie lotnisko w Radomiu byłoby w stanie obsłużyć około 3 mln pasażerów czarterowych. Wcześniej konieczne jest jednak przeprowadzenie inwestycji. Kluczowe jest wydłużenie drogi startowej z 2 tys. metrów do 2,5 tys. metrów. Pierwszy etap prac na radomskim lotnisku ma kosztować 425 mln złotych.
W sprawie przeniesienia ciężaru ruchu z lotniska w Warszawie na lotnisko w Radomiu porozumieli się ministrowie obrony i infrastruktury. Prace mają ruszyć jeszcze w tym roku.