Kierowcy jadący na południe Polski odetchną, bowiem przejazd zakorkowaną starą siódemką przez miasto zajmuje, zwłaszcza w weekend, nawet ponad godzinę, a S7 Radom ominą w kilkanaście minut. Łatwiej będzie się teź jeździć po mieście.

Odcinek drogi S7 jest kluczowy dla usprawnienia komunikacji na trasie pomiędzy Warszawą, a Kielcami i Krakowem. Dotychczas przejazd przez Radom był jednym z etapów, które najbardziej wydłużały podróż między tymi miastami. Nowa droga znacząco poprawi też komfort i bezpieczeństwo mieszkańców Radomia dzięki wyprowadzeniu ruchu tranzytowego poza miasto.

Nowa obwodnica ma po 2 pasy ruchu w każdym kierunku i pas awaryjny oraz chodniki i ścieżki rowerowe. Wjazd na obwodnicę zapewniają cztery węzły: Radom Północ (w Jedlance), Radom Zachód (w Mleczkowie), Wolanów (w Kacprowicach) i Radom Południe (w Młodocinie).

Na drodze jest dwadzieścia wiaduktów, cztery mosty i dwie kładki dla pieszych. Są również urządzenia ochrony środowiska: ekrany akustyczne czy przepusty pełniące funkcje przejścia dla średnich i małych zwierząt. Jak zapowiada Robert Dobosz reprezentujący wykonawcę prac - firmę Dragados - droga będzie dużym ułatwieniem dla podróżujących, pozwoli na szybkie przemieszczanie się między miastami, dzięki uniknięciu wjazdu do Radomia

Umowa na projekt i budowę 25 km odcinka zachodniej obwodnicy Radomia została podpisana w 2015 roku.

Wartość kontraktu opiewał na 729,4 mln zł, z czego część pochodzi ze środków Unii Europejskiej z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Wykonawcą inwestycji była firma Dragados.