- Z pewnością potencjalni wykonawcy, po przeanalizowaniu całej sytuacji, wyrazili swoje obawy, że będzie trudno dokończyć budowę. Jako PiS nadal stoimy na stanowisku, że prezydent miasta powinien odwołać odpowiedzialnych za nadzór prac budowlanych. Audyt wykazał, że gdzieś zaginęło kilkanaście milionów złotych. Dlatego zamierzamy skierować wniosek do prokuratury, aby zbadała sprawę. Chcemy zainteresować organy ścigania, bo wszystko wskazuje, że zostało złamane prawo - powiedział minister Marek Suski:

Przypomnijmy, że 1 marca 2019 roku MOSiR definitywnie zakończył współpracę z konsorcjum wykonującym inwestycję po tym jak odstąpiło od prac. Prace przy budowie hali wykonane są w 85 procentach, przy stadionie natomiast w 53 procentach. MOSiR ogłosił przetarg na dokończenie inwestycji, a prezydent Radomia Radosław Witkowski zapowiedział, że Radomskie Centrum Sportu powstanie najpóźniej do września 2020 roku.

Kolejne ogłoszenie przetargowe w pierwszych dniach lipca zostanie skierowane do publikacji w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. W ramach tego samego zadania wybudowany ma być także układ komunikacyjny wokół RCS-u.