RADOM
Rocznica mordu na robotnikach
Pracownicy Komisji Zakladowej NSZZ "Solidarność" oddali hołd 25 pracownikom Fabryki Broni zamordowanym przez niemieckich okupantów - w miejscu kaźni, przy Pomniku Pomordowanych Pracowników Fabryki Broni złożyli dziś kwiaty i zapalili znicze. 77 lat temu Niemcy wykonali wyroki śmierci na około 50 radomianach, 26 z nich to pracownicy radomskiego zakładu.
W obchodach uczestniczył m.in. wiceprezydent Jerzy Zawodnik. - Wszyscy powinniśmy kultywować pamięć bohaterów. Bez nich nie żylibyśmy w wolnym kraju - mówi wiceprezydent Radomia:
Hołd pomordowanym oddali też radomscy radni, starosta radomski Waldemar Trelka, prezes radomskiego okręgu Światowego Związku Żołnierzy AK Tadeusz Adamski oraz Bożena Winczewska-Bartlewicz, która podczas egzekucji sprzed 77 lat straciła 11 członków rodziny. - To byli wielcy patrioci. Kochali Ojczyznę i dlatego zginęli - mówi cudem ocalona:
Po złożeniu kwiatów pod pomnikiem przy ul. Biznesowej, uczestnicy obchodów przeszli na ulicę Przemysłową. Tam przy monumencie poświęconym pomordowanym radomianom, odśpiewano hymn państwowy.