SPORT
Zła passa Czarnych trwa
Wynikiem 0:3 zakończyło się niedzielne spotkanie zawodników Cerrad Czarnych Radom z drużyną Asseco Resovia Rzeszów. Radomianie spadli na 13. miejsce tabeli PlusLigi.
To było pierwsze wyjazdowe spotkanie Czarnych. Wszystkie dotychczasowe mecze zostały rozegrane w hali MOSiR w Radomiu. Przed spotkaniem zawodnicy zapowiadali walkę o pierwsze w tym sezonie PlusLigi zwycięstwo.
Trzy ostatnie ligowe mecze z BBTS-em Bielsko-Biała, Effectorem Kielce i ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle kończyły się porażką Wojskowych. Podobnie było podczas niedzielnego spotkania w hali Podpromie w Rzeszowie.
Początek meczu był dosyć wyrównany. Zarówno zawodnicy Cerradu, jak i Resovii nie mogli odnaleźć się na boisku, tracąc punkt po punkcie. Jednak seria błędów radomian i skuteczne akcje gospodarzy pozwoliły rzeszowianom wyjść na prowadzenie. O czas poprosił trener Czarnych Robert Prygiel i chociaż zawodnicy odrobili kilka punktów, to nie udało im się wygrać pierwszego seta. Finalnie I część spotkania zakończyła się wynikiem 25:18 dla gospodarzy.
Drugi set zapowiadał się obiecująco, jednak Czarni nie mogli przełamać złej passy. Skuteczny plas Lemańskiego, a także as serwisowy w wykonaniu tego zawodnika zakończyły drugiego seta wynikiem 25:16. Podobnie w trzecim secie, Wojskowi próbowali odrabiać straty, jednak bezskutecznie. Strata do gospodarzy wynosiła nawet do 10 punktów i chociaż nasi walczyli do końca, to ostatecznie trzeci set również należał do Resovii. Ta partia meczu zakończyła się wynikiem 25:15 dla gospodarzy.
Asseco Resovia Rzeszów – Cerrad Czarni Radom 3:0 (25:18, 25:16, 25:15)
Asseco Resovia Rzeszów: Drzyzga, Perrin, Lemański, Rossard, Ivović, Nowakowski, Wojtaszek (l) oraz Masłowski, Depowski
Cerrad Czarni Radom: Kędzierski, Żaliński, Smith, Bołądź, Fornal, Kohut, Watten (l) oraz Wiese, Ziobrowski, Gonciarz, Ostrowski, Urbanowicz, Zwiech
Kolejny mecz Cerrad Czarnych Radom już w sobotę, 5 listopada w radomskiej hali MOSiR. Czarni podejmą u siebie Espadon Szczecin. Początek spotkania o godz. 18:00.