DIECEZJA RADOMSKA
Bogu niech będą dzięki za biskupa Henryka Tomasika
- Za to ofiarne, rozmodlone, czuwające i opromienione już wkrótce złotem podążanie za Jezusem, za łaskę święceń i udział w kapłaństwie Chrystusa, za biskupie serce: Bogu niech będą dziękii - powiedział ks. infułat Stanisław Pindera w homilii podczas Mszy Św. imieninowej biskupa radomskiego Henryka Tomasika.
Msza Św. w intencji dostojnego Solenizanta sprawowana była o godz. 18 w radomskiej katedrze. - Czcigodny ksęże biskupie, dzisiaj się modlimy i dziękujemy Bogu za to, że ty jesteś dla nas darem - powiedział na początku liturgii ks. bp Adam Odzimek.
Homilię wygłosił ks. infułat Stanisław Pindera. Wikariusz biskupi zwrócił w homilii uwagę na istotę chrztu świętego, na którym otrzymujemy imię. - Każdy z nas otrzymując imię staje się dzieckiem Bożym, zostaje powołany, aby iść za Jezusem. Chrzest to jest także początek drogi wiary - mówił.
- Katechizm mówi, że wiara jest przylgnięciem do Pana Boga. Przylgnąć do Boga to nie tylko przybliżyć się, uczepić, ale w pierwszej kolejności przytulić się, zakotwiczyć się w Nim, odkryć obecność obejmujących nas Bożych ramion, szczególnie wtedy, kiedy jest trudno, kiedy przychodzą na nas trudne chwile, ogarnia nas samotność, jakiś kłopot, depresja, choroba, nagłe wydarzenie - kontynuował kaznodzieja.
W tym miejscu odniósł się do pogrzebu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i żałoby narodowej. - Jego tragiczna śmierć, jak podali lekarze wstrząs krwotoczny to jest również jakiś wstrząs dla wszystkich Polaków. Tak bardzo potrzeba, abyśmy nie zmarnowali tej trudnej lekcji. Zraniony i przeszyty bólem Gdańsku, w tej godzinie dobiegającej końca żałoby narodowej Radom jednoczy się z tobą właśnie tutaj w radomskiej matce kościołów i zanosi modlitwę do Pana Boga o pełną radość w Nowym Jeruzalem dla tragicznie zmarłego włodarza miasta - powiedział ks. Pindera.
Początkiem wiary było dla Lewiego spotkanie z Jezusem, o którym mówi dzisiejsza Ewangelia. - Jedno spojrzenie, zaledwie trzy słowa i niezwykła też w całej swej okazałości postawa Galilejczyka. A mógł przecież siedzieć dalej, liczyć pieniądze, a może nawet i odłożyć coś dla siebie na przysłowiową „czarną godzinę” - rozważał ks. infułat Pindera. Zatrzymał się także nad patronem biskupa radomskiego - św. Henrykiem z Uppsali. Pochodził z Wysp Brytyjskich, który ewangelizował Finlandię i tam zginął męczeńską śmiercią.
Ks. infułat Stanisław Pindera przywołał w homilii czas wzrastania ks. bpa Henryka Tomasika w jego rodzinnym Łukowie i księży, których wzór kształtował dzisiejszego biskupa radomskiego. - Jakimś znamiennym rysem, elementem, który współtworzy osobowość ks. biskupa, a o którym w perspektywie „tajemnicy początków” chciałbym powiedzieć na koniec - jest umiłowanie Chrystusowego Kościoła i jego ziemskich pasterzy, szczególnie w osobie Papieża Polaka, dziś św. Jana Pawła II - zauważył ks. Pindera. Podkreśił też misyjny zapał i bezinteresowane oddawanie siebie przez biskupa Tomasika. - I za to ofiarne, rozmodlone, czuwające i opromienione już wkrótce złotem podążanie za Jezusem, za łaskę święceń i udział w kapłaństwie Chrystusa, za biskupie ekscelencjo serce: Bogu niech będą dzięki. Ad multos annos - zakończył.
Życzenia w imieniu księży diecezji radomskiej złożył ks. prof. Marek Chmielewski z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Ciepłe słowa popłynęły także od osób konsekrowanych.
Biskup Henryk Tomasik podziękował za modlitwę.
We Mszy Św. wzięli udział parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń katolickich.
Więcej wkrótce.
https://radioplus.com.pl/index.php/diecezja/35411-bogu-niech-beda-dzieki-za-biskupa-henryka-tomasika#sigProGalleriace2b88513d