DIECEZJA RADOMSKA
Mimo pandemii Caritas i Straż Miejska dowozi żywność dla bezdomnych
Pracownicy radomskiej Caritas wspólnie ze strażnikami miejskimi, rozpoczęli akcję dowożenia gorącej zupy dla bezdomnych. Na razie raz w tygodniu, w każdy wtorek. Jeśli będzie mroźno, częstotliwość dowożenia posiłku zostanie zwiększona. Caritas poinformowała również, że bezdomni, którzy zarazili się koronawirusem, będą przewożeni do ośrodka w Warszawie, by tam przejść okres kwarantanny.
Zazwyczaj bezdomni przebywają w pustostanach, opuszczonych budynkach, czy węzłach ciepłowniczych. Są to osoby, które nie chcą przebywać w noclegowniach. - Pandemia koronawirusa utrudnia nam pracę, bowiem mamy ograniczone pola działania. W tym roku naszym głównym zadaniem jest nie tylko dostarczenie gorącego posiłku, ale również przekonanie jak największej ilości osób do pobytu w specjalistycznej placówce - powiedziała Radiu Plus Radom streetworkerka Caritas Dagmara Kornacka.
Caritas poinformowała również, że bezdomni, którzy zarazili się koronawirusem, będą przewożeni do ośrodka w Warszawie, by tam przejść okres kwarantanny. - Otrzymaliśmy informację, że osoba bezdomna trafia do takiej placówki na 10 dni. To czas na przejście kwarantanny. Naszym zadaniem jest przekonanie bezdomnych, by do takiego ośrodka trafili - dodała Dagmara Kornacka.
W akcję dowożenia gorących posiłków zaangażowani się także strażnicy miejscy. - Kontrolujemy miejsca przebywania osób bezdomnych i na podstawie tych danych przewozimy ciepły posiłek - powiedział Grzegorz Sambor, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Radomiu.
Straż Miejska apeluje do mieszkańców Radomia i regionu, by widząc osobę szukającą schronienia na klatce w bloku czy piwnicy, dzwonili na bezpłatny numer 986.
Przypomnijmy, że Caritas Diecezji Radomskiej przy ul. Zagłoby prowadzi schronisko dla bezdomnych kobiet i noclegownię dla kobiet i mężczyzn.
Szacuje się, że w Radomiu może być ok. 200 bezdomnych. Bezdomni to głównie osoby w wieku od 41 do 60 lat, kobiety z wykształceniem podstawowym, mężczyźni - zawodowym.