Spotkanie rozpoczęło się od modlitwy na szydłowieckim kirkucie, czyli żydowskim cmentarzu. Modlitwę poprowadzili Naczelny Rabin Rzeczypospolitej Polskiej Michael Schudrich oraz Biskup Radomski Marek Solarczyk.

Kard. Grzegorz Ryś przypomnina cele jakie stoją przed Dniem Judaizmu. Mówi, że spotkania są ważniejsze niż dokumenty.

W tym roku na centralne obchody Dnia Judaizmu wybrano Szydłowiec. Dlaczego? Mało kto wie, ale przez II wojną światową prawie 80% mieszkańców tego miasta stanowili wyznawcy religii mojżeszowej, a pojawili się oni w Szydłowcu już XVI w. Dziś po dawnej wspólnocie żydowskiej zostało niewiele. Szczególnym zaś miejscem jest XVIII-wieczny kirkut. Pamięć o dawnych mieszkańcach miasta zachowana jest macewach, czyli żydowskich nagrobkach, których jest tu około 2000, oraz w tablicy upamiętniającej 16 000 pomordowanych Żydów z Szydłowca.

- To miasto niesie przeogromne dziedzictwo kultury, tradycji i wiary społeczności żydowskiej. Miejsce to łączyło i ubogacało każdą społeczność, zarówno chrześcijan jak i Żydów – mówi bp Marek Solarczyk.

Tematem wspólnej refleksji i modlitwy są w tym roku słowa: „Szalom/Pokój – Dar Boga”. To również temat panelu dyskusyjnego, który odbył się na Szydłowieckim Zamku. - Kościół zawsze mówi, że wojna jest złem. Zastanawiamy się, czym jest właśnie ten pokój. Ten pokój może dać tylko Bóg. Ten dar musimy nieść najpierw w swoim sercu – mówił prof. Jan Grosfeld, który prowadził dyskusje panelową.

W dyskusji uczestniczyli: ze strony żydowskiej: Icchak Rapoport – Rabin Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Warszawie i Dawid Szychowski – Rabin Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Łodzi. Zaś stronę katolicką reprezentowali prof. Andrzej Porębski – profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego (Wydział Studiów Międzynarodowych i Politycznych) oraz ks. Grzegorz Michalczyk – wiceprzewodniczący Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, członek Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem przy Konferencji Episkopatu Polski.

- Szalom to znaczy pokój. Spotykając się, o wielu rzeczach mamy różne poglądy, ale właśnie ten szalom polega na tym, że potrafimy jako chrześcijanie i Żydzi, szanować nasze różnice i czuć się jako dzieci Boga. - mówił rabin Icchak Rapoport.

- To co jest z chrześcijańskiej perspektywy najważniejsze, to jest to co o pokoju mówi Jezus i w jaki sposób On przynosi pokój. A najbardziej poruszające są Jego słowa, że On przynosi pokój i daje pokój inaczej niż daje świat. Dzisiaj wszyscy mówią, że potrzebny jest pokój, ale o jaki pokój, jak wprowadzany? Co znaczy dzisiaj wprowadzać pokój? Bo to nie tylko brak wojny, to coś o wiele więcej – podkreślał ks. Grzegorz Michalczyk.

Gościem honorowym spotkania był Ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne.

 Centralne obchody Dnia Judaizmu zakończyły się Nabożeństwem Słowa Bożego, któremu w radomskim kościele pw. św. Jana Chrzciciela przewodniczył kard. Grzegorz Ryś. W modlitwie udział wzięli także biskupi Marek Solarczyk i Piotr Turzyński.

- Wojna jest następstwem strachu. Dlatego, aby być ludźmi pokoju, potrzebujemy od Boga daru męstwa – mówił kard. Grzegorz Ryś w czasie nabożeństwa.

Zostało także odtworzone słowo rabina Michaela Schudricha.